Whisky to mocny trunek. Tak jak w przypadku każdego alkoholu, tak i nadmierne spożycie whisky może być bardzo groźne dla zdrowia i prowadzić do silnego uzależnienia. Warto jednak zauważyć, że odpowiedzialne picie whisky przynajmniej pod pewnymi względami może wyjść organizmowi na zdrowie.
Czy whisky przeciwdziała nowotworom i chorobom serca?
Choć jest to przedmiotem pewnych kontrowersji, to picie whisky potencjalnie może mieć dobry wpływ na wiele organów człowieka. Zawarte w tym trunku przeciwutleniacze regulują cholesterol, co w konsekwencji może zmniejszyć ryzyko zawału serca.
Te same przeciwutleniacze mogą mieć zbawienny wpływ nie tylko na układ krwionośny, ale także zmniejszać ryzyko zapadnięcia na poważne choroby, takie jak nowotwory. Poniekąd więc whisky może nawet przedłużać życie.
Czy whisky dobrze wpływa na mózg?
Nadmierne spożycie każdego alkoholu, w tym i whisky, może szybko skończyć się potwornym bólem głowy. Jeśli jednak whisky spożywa się w sposób rozsądny, to może to wywrzeć korzystny wpływ na funkcjonowanie ludzkiego mózgu.
Też i tym razem jest to zasługa przeciwutleniaczy, które korzystnie wpływają na mózg, poprawiają pamięć, a nawet zmniejszają ryzyko zachorowania na demencję starczą.
Czy whisky nie powoduje przytycia?
Whisky to alkohol praktycznie pozbawiony kalorii. Osoby na diecie chcące się napić alkoholu powinny więc wybrać ten trunek zamiast np. piwa, które jest wysokokaloryczne. Niestety jednak, picie whisky także może powodować przybranie na wadze.
Po pierwsze dlatego, że zwykle pije się ją np. z colą, która jest już prawdziwą kaloryczną bombą wypełnioną cukrem. Po drugie whisky, tak jak praktycznie każdy alkohol, może zwiększyć apetyt na jedzenie.
Czy whisky pomaga zestresowanym?
Rozsądne spożycie whisky może poprawić humor i rozweselić, co może być pozytywne dla ludzi żyjących w stresie. Należy jednak szczególnie podkreślić, że nadmierne spożycie tego trunku ma zły wpływ na ludzką psychikę i może mieć działanie depresyjne.